Potrzebujemy Twojej pomocy! Zbieramy fundusze na wydanie książki “Make Rojava Green Again”

Na początku tego roku powstała kampania “Make Rojava Green Again” wraz z samodzielnymi i odpowiedzialnymi podmiotami w ramach tworzenia samorządu zajmującego się pracą na rzecz przyrody. Kilka projektów ekologicznych, w tym ponowne zalesienie terenów, właśnie trwają.

Duża część naszej pracy składała się z refleksji nad znaczeniem ekologii w rewolucji w Rojavie, oraz jak demokratyczne oraz ekologiczne społeczeństwo może wyglądać. Obok teoretycznych dyskusji, zrobiliśmy/łyśmy research na temat stanu przyrody w Rojavie oraz zastanwialiśmy/łyśmy się nad naszymi perspektywami opierając przemyślenia na naszych doświadczeniach z różnych regionów.

Ciężko jest zdobyć jakiekolwiek informację na temat tego, jak tworzy się tutaj ekologiczne społeczeństwo, dlatego chcemy podzielić się tymi doświadczeniami w formie książki. Aby zrealizować ten projekt potrzebujemy wsparcia od tylu osób, jak to tylko jest możliwe.

Continue reading Potrzebujemy Twojej pomocy! Zbieramy fundusze na wydanie książki “Make Rojava Green Again”

Podpalono antenę przekaźnikową firmy Orange [FRANCJA]

16 maja, antena przekaźnikowa została podpalona w godzinach popołudniowych, zakłócając w ten sposób zasięg firmy Orange, najbardziej odczuwalne było to dla użytkowników/czek laptopów. Skutki naszych działań mogli/ły odczuć mieszkańcy i mieszkanki miejscowości Vantoux, Nouilly oraz Vallieres-les-Bordes.

Operator ogłosił, że sprawa została zgłoszona służbom.

Tłumaczenie z: Mpalothia

Antyautorytarny obóz letni, 1-5 sierpnia w Pirkanmaa [FINLANDIA]

Nadszedł ten moment, żebyśmy się zebrali/ły oraz zobaczyli/ły czego możemy się nauczyć na podstawie naszych dotychczasowych zwycięstw i porażek. Będzie to również moment na przedyskutowanie faktu, jak środowisko, w którym działamy się zmieniło, moment na uzupełnienie naszych dotychczasowych analiz.

Będzie to również czas na poznanie siebie nawzajem, zabawienie się oraz spędzenia wspólnie czasu. Program obozu składa się z warsztatów, dyskusji, wyluzowania się oraz relaksu.

Tematy dyskusji będą dotyczyły zagadnień takich jak: różne sposoby organizacji przez anarchistów, solidarność, lokalne oraz globalne kampanie, niezbędne umiejętności praktyczne, odzyskiwanie każdego dnia naszego życia.

Nadszedł czas by odnowić antyautorytarne działania by sprostać wyzwaniom dzisiejszego dnia!

Cena za udział w obozie to 50 euro albo 12 euro za każdy dzień, w tym: wegańskie jedzenie, nocleg (jest możliwość rozbicia się z namiotem) oraz wszystkie spotkania.

Zapisz się na obóz wysyłając maila na adres leiri2018 [at] riseup [dot] net. Napisz nam swoje imię, swój numer telefonu oraz w jakiej grupie/w jakim projekcie jesteś aktywny. Jeśli nie działasz w żadnej grupie bądź projekcie, napisz nam kilka słów o sobie, oraz jakie rzeczy cię interesują. Dostaniesz odpowiedź na temat sposobu płatności, oraz większą ilością informacji na temat samego obozu.

Ten obóz organizowany jest przez Federację Anarchistyczną Alusta. Zapraszamy!

Federacja Anarchistyczna – Alusta

Przetłumaczone z: Enough is Enough

Atak zapalający przeciwko przemysłowi mięsnemu dedykowany pamięci o Annie Campbell [HISZPANIA]

Wczesnym porankiem, 18 czerwca, podłożyliśmy/łyśmy różne urządzenia zapalające pod 10 samochodami firmy Asturias, która zajmuje się przemysłem mięsnym. Podłożyliśmy/łyśmy je na kołach ciężarówek oraz na deskach rozdzielczych furgonetek.

Naszym celem jest zadanie strat ekonomicznych tym, którzy bogacą się na niewolnictwu innych. Mamy nadzieję, że poczują na własnych skórach niepewność, która nasi nie-ludzcy towarzysze czują od narodzin aż do momentu kiedy są mordowani. Mamy nadzieję, że konieczność spania z jednym okiem otwartym z obawy przed płonącą flotą samochodów sprawi, że zaprzestaną swojego lukratywnego biznesu.

W mediach nie było ani słowa o naszym ataku, ale nie jest to pierwszy raz kiedy próbują zataić różne akacje podejmowane przeciwko biznesowi, który bogaci się na wykorzystywaniu zwierząt.

Chcielibyśmy/ałybyśmy dedykować tę akcję naszej Heval (kurd. przyjaciel) Annie Campbell. Mamy nadzieję, że jej zdjęcie będzie wisiało razem ze zdjęciem spalonych dziesięciu samochodów.

Przepraszamy, że nie byliśmy w stanie zrobić żadnego zdjęcia, nie było to możliwe.

Komórka anarchistyczna.

Tłumaczenie z: Bite Back

Uszkodzono ciężki sprzęt budowlany [USA]

Podczas porannej mgły 22 czerwca unieruchomiliśmy/łyśmy oraz pomalowaliśmy/łyśmy ciężki sprzęt budowlany znajdujący się wzdłuż drogi US 220 w Karolinie Północnej. Spychacz, koparka i wiele ładowarek posmakowały wyśmienitego jadu jakim był syrop klonowy połączony z wybielaczem. Gaśnice znajdujące się na miejscu również są teraz bezużyteczne.

Ten mały akt sabotażu został podjęty w ramach sprzeciwu propozycji wybudowania Mountain Valley Pipeline oraz zniszczeniu niezliczonej ilości akrów lasu podczas tworzenia korytarza I-840.

Dla obrony Natury przed kapitałem i cywilizacją.
Dla sabotażu instrumentów unicestwiających przyrodę.

Tłumaczenie z: Contra Info

Górki Czechowskie – 18-letnia wojna o lubelski poligon [POLSKA]

Najpierw ekolodzy i przyrodnicy, potem kupcy, wreszcie zwykli mieszkańcy lubelskich dzielnic, którzy nie chcą by rozwój miasta polegał na zastępowaniu przyrody betonem – poszli na trudna wojnę z deweloperem i jego ratuszową koalicją.

Górki Czechowskie od lat 50-tych XX w. we wszelkich dokumentach planistycznych Lublina traktowane były jako teren o bardzo ważnych funkcjach ekologicznych. Oprócz zasysania i dotleniania mas powietrza z płaskowyżu nałęczowskiego, nad tymi początkowo ok. 150 hektarami łąk ziołorośli i roślin miododajnych powietrze się również aromatyzuje. Jest to też jeden z ostatnich w tej części Lubelszczyzny w naturalnym stanie zachowany system wąwozów lessowych wraz z suchymi dolinami, ze specyficzną, prawnie chronioną i cenną w skali ogólnopolskiej roślinnością kserotermiczną oraz ciekawą i w wielu przypadkach chronioną fauną związaną z takimi zbiorowiskami sucholubnymi i stepowymi.

Do końca ubiegłego wieku teren ten był we władaniu wojska. Od czasów przedwojennych Górki spełniały bowiem rolę poligonu wojskowego. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych, po zaprzestaniu wykorzystywania ich do celów militarnych, tereny te stały się miejscem uczęszczanym przez miłośników jazdy na quadach i motocyklach enduro, co – wespół z postępującą erozją – przyczyniło się do degradacji powierzchni na znacznej ich części, okalającej dawną strzelnicę. Ciągle jednak był to teren o wielkiej biologicznej różnorodności nie spotykanej nie tylko w miastach. Na początku lat 90-tych stwierdzono tam 221 gatunków roślin zielnych, w tym 168 leczniczych (!), a pośród nich także gatunki objęte ochroną. Naliczono też 44 gatunki drzew i krzewów, po kilkanaście gatunków mchów i porostów. Podobnie bogata okazała się tutejsza fauna ok. 100 (!) gatunków ptaków, wiele gatunków bezkręgowców w tym chronionych motyli, chrząszczy, pająków i trzmieli.

Continue reading Górki Czechowskie – 18-letnia wojna o lubelski poligon [POLSKA]

Blokada wstrzymała pracę nad budową rurociągu w Zachodniej Wirginii [USA]

W poniedziałkowy poranek, 4 czerwca, 3 osoby z Appalachians Against Pipelines wstrzymali/ły budowę gazociągu Mountai Valley na 4 godziny przykuwając się do sprzętu znajdującego się wzdłuż drogi 219. Gazociąg Mountain Valley ma być przeprowadzony pod drogą 219, główną trasą przejazdową tej okolicy; przeciwnicy gazociągu przykuli się do narzędzi wiertniczych które będą używane do umiejscowienia rur pod drogą. Policja przybyła na miejsce zdarzenia krótko po godzinie 8 rano. Mimo powtarzających się gróźb użycia przemocy (w postaci paralizatorów, gazu pieprzowego, pałek), protestujący zostali/ły ‘usunięci’ z miejsca blokady bez szwanku o 11 rano.

“Jestem tu by sprzeciwić się gazociągowi Mountain Valley dlatego, bo reprezentuje on jedne z najgorszych cech ludzkości – poświęcanie dobrostanu społeczności i ekosystemów dla krótkoterminowego zysku korporacji”, powiedział Lee Stewart z Loudoun County z Wirginii, jeden z protestujących na miejscu. “Ogień się rozprzestrzenia, i jako ktoś z tych okolic, chcę pomóc mu jak tylko potrafię. Jeśli staniemy razem i weźmiemy sprawy w swoje ręce, zatrzymamy budowę tego gazociągu.”

Ekipy budowlane MVP przygotowują się do wiercenia pod drogą 219 w celu przeprowadzenia gazociągu, który ma przechodzić później przez stromą i delikatną topografię Peters Mountain, poważnie zagrażając regionalnym dorzeczom, ekologii i osobom zamieszkującym te tereny. MVP (Mountain Valley Pipeline) zamierza następie wiercić w Peters Mountain, zagrażając Szlakowi Appalachów.

Heather Houchins z Lindside w Wirginii wsparła zatrzymanie prac nad rurociągiem w powyższy sposób: “Jestem przekonana, że my z Monroe County wiemy jak ważna jest nasza woda, nasza ziemia i jak ważne są nasze prawa. MVP zagraża istnieniu każdej z tych rzeczy. Poprzez bezprzemocową akcję bezpośrednią, nasze głosy stają się słyszalne, i stajemy się siłą którą trzeba szanować.”

Akcja ta nastąpiła dwa dni po tym jak organy ścigania usunęły dwie blokady, które polegał na okupacji drzew na Peters Mountain: blokadę na drzewie w Monroe County w Wirginii blisko Szlaku Appalachów, która trwała 95 dni oraz siedzisko na drzewie w Giles County w Wirginii które skutecznie blokowało drogę dojazdową MVP przez 11 dni. Dzisiejsza akcja była jasnym dowodem na to, że opór wobec MVP wzrasta.

Tłumaczenie z: Earth First

Przetłumaczono przez: Ita

Spalono ciężarówkę do przewożenia mięsa oraz samochód myśliwego [GRECJA]

[OPÓŹNIONY RAPORT]

28-go października dokonaliśmy/łyśmy podwójnego trafienia na terenie Zografou, spalając ciężarówkę/zamrażarkę do transportu mięsa mechanizmem zapalającym. Zaatakowaliśmy/łyśmy też samochód myśliwego niszcząc go i paląc benzynę w jego wnętrzu. Bierzemy też odpowiedzialność za Green Immediate Act 3. Atakujemy bez wyjątku wszystko, co przyczynia się do więzienia, wykorzystywania i nieszczęścia zwierząt. Niezależnie od tego, czy jest to wizytówka kosmetyczna [cosmetic showcase?] czy rzeźnicza, etc

ANTROPOCENTRYZM
Ludzie od bardzo dawnych czasów wykorzystywali zwierzęta dla własnego zysku. Z rozwojem technologii i jej środków wyzysk zwierząt rósł, podczas gdy wartość życia nie była zdeterminowana. Antropocentryzm to to, co prowadzi miliony zwierząt na śmierć, by stały się jedzeniem i nie tylko. Pracownie pełne eksperymentalnych zwierząt. Ludzie nadal wykorzystują zwierzęta także dla własnej rozrywki.

Postawa gatunku ludzkiego sprawiła, że uważa się on za ważniejszego od natury i wszelkich innych zwierząt, stale patrząc, jak może zyskać na zniszczeniu, plądrowaniu, udomowieniu i śmierci zwierząt i ziemi. W tym systemie wartości zwierzęta są, w najlepszym wypadku, obiektami użytku i przyjemności, w tym sensie, że to oni mają całkowitą kontrolę tak, jakby były własnością prywatną. Dlatego nie jesteśmy zaskoczeni/zaskoczone, gdy obywatele, media i generalne społeczeństwo są oburzone widokiem zniszczonego sklepu mięsnego lub spalonego samochodu należącego do myśliwego, jednocześnie bijąc sobie brawo na festiwalach i świętach, gdzie zwierzęta są systematycznie torturowane, poniżane i zabijane dla zabawy lub po prostu dla “tradycji”. Tą samą logiką nie obchodzi ich, że jedzenie zapełniające półki i lodówki supermarketów pochodzi z niekończącego się męczeństwa zwierząt uwięzionych na farmach i w fabrykach, zwierząt karmionych antybiotykami i innymi lekami, dorastających w fatalnych warunkach, by osiągnęły pożądaną wagę i rozmiar w jak najkrótszym czasie. Wszystkie/wszyscy widzimy zwierzęta domowe sprzedawane w sklepach tylko po to, by zapewnić potrzebę niektórych ludzi by poczuć, że do nich należą, lub by spełnić impulsywne pragnienie traktując je jak dzieci, zapełniając nimi pustkę nie egzystencji i samotności. Nie widzimy też, by którzykolwiek z tych ludzi wymykali się spod kontroli, gdy inni zatruwają, biją, ranią nożami, zabijają i torturują bezpańskie psy i koty. Dlatego, i z wielu innych powodów, nadal decydujemy się atakować tych, którzy są odpowiedzialni i dawać im trochę posmakować, nie tylko paląc własność i struktury lub sabotując dobra konsumpcyjne i przepływ handlowy, ale też, czemu nie, atakując również ich.

Continue reading Spalono ciężarówkę do przewożenia mięsa oraz samochód myśliwego [GRECJA]

Norki uwolnione z klatek na fermie futrzarskiej [WŁOCHY]

[OPÓŹNIONY RAPORT]

W nocy z 14-go na 15-go grudnia 2017 uwolniliśmy/uwolniłyśmy około 1000 norek z fermy w San Marco Revenna.

Właściciel tego miejsca zainstalował system alarmowy, który tworzył niewidzialną barierę wzdłuż obwodu fermy. Ta ‘wirtualna ściana’ znajdowała się na zewnątrz ogrodzenia w odległości około 20 centymetrów i miała wysokość około 3 metrów. Hodowca spał w spokojnym domu, bo był chroniony przez ten system. Uzbrojeni w pragnienie opróżnienia tych klatek zmodyfikowaliśmy/łyśmy tymczasowe rusztowanie, by móc przejść przez barierę i dostać się do środka nie uruchamiając alarmu. Gdy byliśmy/łyśmy już w środku przecięłyśmy fragment siatki powodując, by przewróciła się do wewnątrz i upewniając się, by nie przecięła bariery, jaką tworzył alarm. Wszystko to pomimo kontroli prywatnych ochroniarzy i patroli właściciela.

Niestety oprawca zabił już większość zwierząt, zostawiając tylko te, które były przeznaczone do reprodukcji. otworzyliśmy/otworzyłyśmy więc klatki, by mogły w końcu gonić za wolnością. Gniew, jaki w takich momentach wyrażają zwierzęta jest podobny do tego, jaki my czujemy do tych, którzy bogacą się na więzieniu i zabijaniu.

Jest konieczne, byśmy uzbroili/uzbroiły się w determinację i nigdy nie poddawały się w obliczu wyzwań i systemów bezpieczeństwa, tworzonych i instalowanych przez oprawców, by powstrzymać nas przed otwieraniem klatek.

Jest wiele miejsc, gdzie zwierzęta każdego dnia gryzą kraty cel, które je więzią. My zdecydowałyśmy nie stać i patrzeć na to wszystko, systemy nie są nieprzepuszczalne, po prostu szukaj defektów. Hodowcy nie będą mogli spać spokojnie, gdy są ci, którzy są zdeterminowani podjąć akcję, by zamknąć te obozy koncentracyjne. Nie jesteśmy ekspertami/ekspertkami i nie mamy żadnych specjalnych umiejętności. Jesteśmy po prostu grupą, zdeterminowaną by zrozumieć i przechytrzyć systemy bezpieczeństwa i która działa dla wyzwolenia zwierząt. Postanowiłyśmy nie czekać, aż ten holocaust skończy się sam; tu i teraz zdajemy sobie sprawę, czego chcemy.

Opróżnić klatki!

Uwolnić zwierzęta!

A.L.F.

Tłumaczenie z: Earth First

Destabilizacja Kurdystanu cz. 2: Iran [ROJAVA]

Kaladizaj, miasto położone w regionie As-Sulajmanijja w irackiej części Kurdystanu, mierzy się z niedostatkiem wody pitnej. Według relacji tamtejszego burmistrza, Iran ograniczył przepływ wody w przygranicznej rzece Mały Zab.

W dniu dzisiejszym [2. 06. 2018 – przyp. red.] rząd Iranu ograniczył przepływ wody w Małym Zabie, odcinając w ten sposób mieszkańców Kaladizaj od głównego źródła wody pitnej” – mówi burmistrz Bakir Baiz.

Podstawowymi źródłami wody pitnej w autonomicznym regionie Kurdystanu jest pięć rzek, dostarczających 75 procent wody gospodarstwom domowym, zakładom przemysłowym i rolnictwu. Dwie z nich, Sirwan (po arabsku Nar Dijala) i Mały Zab, spływają na ziemie kurdyjskie z terytorium Iranu.

Budowa tamy na Małym Zabie w Sardaszt umożliwiła Iranowi zupełne odcięcie dopływu wody w rzece zeszłego lata. Na skutek tej decyzji Rząd Regionalny Kurdystanu (HHK, Hikûmetî Herêmî Kurdistan) musiał ograniczyć dostawy wody do irackiej części regionu.

Burmistrz Baiz nie wierzy w rozwiązanie problemu na drodze dialogu z Iranem.

Continue reading Destabilizacja Kurdystanu cz. 2: Iran [ROJAVA]