Tag Archives: komunikat

Komunikat z okazji 11 czerwca od Mariusa Masona [USA]

Dzięki za to, że znów zebraliście się, by wesprzeć więźniów i więźniarki z długoletnimi wyrokami. Wasze wsparcie i zaangażowanie jest jak życiodajny tlen dla tych, których serca i dusze od lat muszą znosić rozłąkę ze środowiskiem oporu, będącego dawniej źródłem ich natchnienia i motywacji do działania. Wydaje mi się, że im dłużej tu jestem, tym bardziej mój duch walki potrzebuje tych wspomnień – i to dzięki nim wiem, że nowy świat jest możliwy.

Życzę wielu zwycięstw moim towarzyszom i towarzyszkom z Earth First, IWW, z grup zajmującymi się prawami zwierząt i wyzwoleniem lokalnych grup etnicznych. Ślę słowa miłości i nadziei do przyjaciół walczących o prawa osób queer i trans. To dzięki waszej walce moje serce wciąż bije. Przekazuję dziki, wilczy skowyt wszystkim anarchistycznym kumplom i kumpelom których jeszcze nie poznałem, ale którzy przesyłali mi swoje historie, wyrazy swojej miłości, a także piękne wizje świata pozbawionego hierarchii. Widzę waszymi oczami i marzę razem z wami.

Żyję teraz skromnie, ale z pewnością pełniej i mocniej niż w mojej dawnej jednostce penitencjarnej. Poznałem tu wielu fantastycznych ludzi i wielu nowych trans przyjaciół. Czuję już swój wiek i jego ograniczenia, wiem że nie będę już tak zdrowy jak w młodości… ale nadal staram się uzyskać zgodę na dokończenie mojej medycznej transformacji! Zniechęca mnie fakt, że TEC (który decyduje o przypadkach takich jak mój) wciąż nie zapoznał się z moim przypadkiem, lecz pracownicy więzienia powiedzieli mi, że powinno to się stać już w tym tygodniu. Będę informować was na bieżąco o rozwoju sprawy. To długa droga do sprawiedliwości, ale dzięki waszej pomocy i wsparciu prośby więźniów trans o pomoc medyczną zostaną w końcu wysłuchane.

Wydaje mi się że coraz trudniej dziś wnieść znaczący wkład w stworzenie świata, o którym tak marzymy. Trudno nadążyć za wszystkimi informacjami z „wolności” o kampaniach na rzecz ochrony wód, obrony naszych zwierzęcych braci i sióstr, czy tworzenia inkluzywnego społeczeństwa opartego na miłości, w miejsce zamkniętego i opartego na nienawiści… Ale robię co mogę, by wspierać chociaż moich współwięźniów, być wobec nich uczciwy oferując im troskę oraz pomagać im na co dzień w walce o godność, a ostatecznie – o wolność. Jestem o wiele silniejszy wiedząc, że jesteście z nami, że pomagacie nam przetrwać czas który dzieli nas od uwolnienia. Jestem wam dozgonnie wdzięczny za to, że mogę spędzić go razem z wami.

Na zawsze pozostanę waszym dłużnikiem. Bądźcie silni/e, postępujcie słusznie, bądźcie dzielni/e. Jesteście moją rodziną i jestem dumny, że mogę to powiedzieć.

Z wyrazami miłości i solidarności,

Marius Mason

Tłumaczenie z: Earth First

Miłość, solidarność i wdzięczność! – Komunikat z Hambacher Forest do ZAD NDDL [NIEMCY]

Jako, że doniesienia o nieustających represjach, przemocy oraz destrukcji ZAD NDDL napływają cały czas do nas, w okupowanym lesie Hambach (blokującym mega toksyczną kopalnię węgla brunatnego RWE) wielu/e tutaj również widzi i pamięta ciągły strumień kreatywności, schronienia, wsparcia, inspiracji i solidarności, które ZAD NDDL zapewnił i stał się dla taki wielu osób przez lata i nadal to robi pomimo fali represji, państwowej przemocy, które były w przyszłości i trwają nadal. ZAD, podobnie jak inne niezliczone walki, powstania i rewolucje jest ostateczny przypomnieniem, jak wiele jest możliwe oraz jak ‘tak mało’ może oznaczać tak wiele.

Dlatego w tym trudnym czasie, także tutaj, w Hambi (tylko czytając doniesienia, ale przygotowując się na fale wycinek drzew i eksmisji w tym roku począwszy od października) wysyłamy do Was ogromną dawkę Miłości, Solidarności i Stałego Wsparcia. Wysyłamy to z starożytnego, również zagrożonego, zabarykadowanego i bronionego przez ostatnie siedem lat, miejsca w lesie.

Continue reading Miłość, solidarność i wdzięczność! – Komunikat z Hambacher Forest do ZAD NDDL [NIEMCY]

Komunikat ‘medical team’ oraz osób zajmujących się rannymi w ZAD NDDL [FRANCJA]

Dzisiaj (22.05), koło południa, dostaliśmy/łyśmy zgłoszenie o poważnie rannej osobie, obrażenia powstały w wyniku działań żandarmów. Policja będąca na miejscu uniemożliwiła nam dostęp do rannego, przez co nie mogliśmy/łyśmy mu pomóc, oraz nie jesteśmy w stanie całościowo oszacować jego obrażeń.

Od kilku tygodni ostrzegamy o niebezpieczeństwie, jaki niesie za sobą arsenał policyjny. Potępiamy dramatyczną sytuację, jaka miała dzisiaj miejsce, ale nie jesteśmy nią zaskoczeni/e. W ostatnich tygodniach musieliśmy/ałyśmy dostarczyć pomoc do ponad 300 osób, które zostały ranne w wyniku wybuchów granatów GLI-F4 (zawierających po 30 g TNT), granatów mających na celu kontrolę tłumu, które policja często wykorzystuje jako pociski by strzelać głowy i inne wrażliwe części ciała aktywistów.

Na nowo potwierdzamy stwierdzenie, że to, co robi rząd by stłumić ZAD NDDL może spowodować śmierć każdego dnia, wszystko po to aby nadal móc niszczyć miejsca i domy, w których żyją ludzie. Chcielibyśmy/ałybyśmy móc powiedzieć, że wszystko zostanie wyjaśnione w tej sprawie, że akta operacji policyjnej ujrzą światło dzienne, ale po odrzuceniu wszystkich skarg złożonych na przemoc policyjną w Nantes w 2016 roku pokazuje, że nie ma żadnej sprawiedliwości dla ofiar ich działań. Po dzisiejszej sytuacji pytanie: ‘Jak daleko jest w stanie posunąć się rząd by przeciwdziałać jakimkolwiek kolektywnym projektem, które nie mieszczą się w ich ramach?!’, jest aktualnie bardziej, niż kiedykolwiek. Koniecznym jest to aby armia policji wycofała się z la ZAD i zakończyła wszystkie swoje ataki.

Tłumaczenie z: https://enoughisenough14.org/2018/05/22/zad-nddl-serious-injury-this-morning-communique-of-the-medical-team-and-caregivers-of-la-zad/

Wezwanie do wsparcia ZAD NDDL [FRANCJA]

Po trzech tygodniach policyjnej operacji w ZAD NDDL, nasz opór nadal trwa, niezależnie od tego, że niektórzy/re negocjują z państwem.

Następna fala ewikcji ma się rozpocząć 14 maja, ale cały czas trwają nękania z ich strony. Jesteśmy otoczeni praktycznie każdego dnia, przybywają aby niszczyć zarówno stałe, jak i ruchome barykady, tak samo budynki, które zbudowaliśmy. Przebudowujemy je na większe i jeszcze lepsze, dzięki czemu barykady stają się miejscami do mieszkania i ścianami permakultury. By to robić, potrzebujemy rąk do pracy, pomysłów i entuzjazmu. Chcemy wykorzystać ten tak zwany ‘pokój’ by przygotować siebie najlepiej, jak potrafimy do następnej fali ewikcji. Możemy dostarczyć jedzenie i miejsce do spania, dla każdego i każdej chcącej przybyć tu i wspierać nas.

Niech przybędzie Was najwięcej, jak to tylko możliwe, przywieźcie narzędzia. Tutaj znajdziecie listę potrzebnych narzędzi.

Jeśli nie znacie francuskiego, nadal jest możliwość by tu z nami być i nas wspierać. Jak tylko dotrzecie na miejsce, znajdźcie kogoś z radiem i powiedzcie w jakim języku mówicie, a ta osoba połączy Was z kimś, kto może Ci pomóc w tłumaczeniu.

Tłumaczenie z: https://earthfirstjournal.org/newswire/2018/05/10/call-for-support-for-the-zad/

…Ponieważ nie mamy wyboru! [ZAD FRANCJA]

Ponieważ nie mamy wyboru!

Po pierwsze: jeżeli masz możliwość rozpowszechniania informacji na temat tego co dzieje się w Lotre Dame des Landes jakimikolwiek kanałami, bardzo docenimy twoje działanie. Pomóż nam utrzymać linię oporu i dalej walczyć – wszystkimi środkami będącymi w naszym zasięgu.

Od trzech dni francuski rząd próbuje dokonać ewikcji terenu ZAD, na którym od 50 lat kontestuje się projekt budowy mega lotniska. Od 10 lat ludzie odpowiadają na głosy wzywające do okupacji tego terenu jako na wyraz sprzeciwu wobec ogromnego projektu, który przy całej jego bezużyteczności przez lata próbowano forsować rożnymi formami nacisku.

Przez cały ten czas, najróżniejsze powody i okoliczności łączyły w la ZAD ludzi pragnących okazać solidarność z prowadzonymi tu działaniami. Okupacja przyjmowała przeróżne formy i postacie. Każdy cios, który musieliśmy przyjąć od liberalnego rządu, tylko wzmagał nasz opór. Wszystko co oni niszczyli, nam udawało się odbudować w jeszcze lepszej postaci – i dbaliśmy o to. Jako ruch społeczny, w którym złączyli się mieszkańcy, farmerzy, anarchiści, ruchy autonomiczne i inni, którzy wykorzystali tę szansę, wspólnie byliśmy w stanie powstrzymać budową lotniska i do tej pory mieliśmy siłę walczyć i stawiać opór atakom i naciskom. Dziś tamci powracają – tym razem jeszcze liczniejsza armia wyposażona w sprzęt, którego obecność utwierdza nas w przekonaniu, że wojna trwa.

Część przedstawicieli ruchu ZAD sądziła, że będą możliwe będzie wynegocjowanie legalnego ‘porozumienia’ dotyczącego ziemi i budynków uznanych za elementy działalności kolektywu.

Stało się to źródłem konfliktu wewnątrz ruchu – tej i tak już kruchej kompozycji, zbudowanej z elementów opartych na różnych strategiach i ideach. Ci z nas, którzy sprzeciwili się negocjacjom bez twardego stanowiska wobec rządu i jego żołnierzy, zostali odsunięci od głosu i ośmieszeni, a ich opinie zmarginalizowane. Z kolei ci optujący za negocjacjami byli przekonani, że działając wedle zaleceń prefekta i jego włodarzy, w zamian spodziewać się mogą spełnienia swoich oczekiwań. Narzucili więc swoją wolę reszcie pragnącej zdecydowanych form oporu. Reszcie, która zdawała się nie pasować do tego typu ‘kolektywnej strategii’ forsowanej przez mniejszość. Po porzuceniu projektu lotniska bardzo szybko stało się jasne, ze prefekt i jego ludzie odgrywali jedynie swoją polityczną grę, a składane przez nich obietnice były fałszywe. Celem było podzielenie kolektywu i podporządkowanie nas swojej wizji. Więcej na ten temat pod linkiem: https://czarnateoria.noblogs.org/general/la-zad-kolejny-koniec-swiata-jest-mozliwy/

Dziś rząd udowodnił, że jedynym jego celem jest egzekwowanie własnego planu rekolonizacji wyzwolonych terenów la ZAD, nie bacząc na głosy jego mieszkańców niezależnie od tego czy pragnęli oni negocjować, legalizować swoje działania czy po prostu wyjechać. Rząd chce kontroli totalnej we własnych rękach. Dopiero w dalszej perspektywie pojawić się może możliwość wykupu lub wynajmu terenu czy budynków – lecz tylko dla tych, którzy się podporządkują. Już padły zapowiedzi, że dialog nawiązany zostanie jedynie z tymi przedstawicielami kolektywu, którzy nie będą sprzeciwiać się regulacjom. A wszystkich niespełniających rządowych norm i oczekiwań czeka ewikcja. Wielu z nas zbudowało swoje życie na solidarności i wspólnych działaniach, tworząc przestrzeń w której spotykać się i kształcić mogli także ci pozbawieni środków i tylko pozornie, możliwości. Wielu z nas nie pragnie wcale poddawać się regulacjom systemu pozbawionego empatii i nie każdemu dającego poczucie przynależności, w którym narażeni jesteśmy na dyskryminację i ucisk. Spory jak te dotyczące Kurdów, Zapatystów, rdzennych plemion czy antify dają jasny przykład na to, że jest sens walczyć o naszą ziemię, naszą przestrzeń (soty, ulice, ogrody, lasy, fabryki itd.) i o nasze życie aby być wolnym:

– od panowania autorytarnej, scentralizowanej władzy rządowej kierującej się liberalną i faszystowską ideologią, bez jej instytucji i siły chronionej i wspieranej przez gotową wykonać każdy rozkaz armię

-od kapitalistycznego rynku i jego destrukcyjnej infrastruktury, w której wszystko i wszyscy postrzegani są jako produkty o określonej wartości liczonej pieniędzmi

-od represyjnych tendencji systemu jurysdykcji wraz z ich więzieniami i miejscami tortur, odosobnienia i upokorzeń

Wielu przybyło by pomagać i bronić terenu la ZAD, mając na celu ochronę jego mieszkańców i stały opór, nie przewidujący oddania władzy ani skrawka przestrzeni. Nawet bez bezpośredniej konfrontacji z siłami rządowymi spór pozostaje niesymetryczny, a dodatkowo mają miejsce także wewnętrzne konflikty. Jasne jest jednak, że wielu z nas tak łatwo się nie wycofa. Stoimy po tej samej stronie barykady, ramię w ramię, patrząc w jednym kierunku i łącząc się w poczuciu solidarności. Wspólnie wzbudzamy też wściekłość u polityków, co wydaje się mieć wielkie znaczenie w zaistniałej sytuacji. Aktywiści zaangażowani w historię la ZAD wzywają teraz do wzmocnienia ruchu i gestów jedności. Zdecentralizujmy opór wspierając lokalne wysiłki; scentralizujmy nasze siły dzięki międzynarodowej solidarności na frontach sporów terytorialnych i wyzwoleńczych, na naszych ulicach i w naszych sercach. Jak długo utrzymamy ten teren? Tego nie wiemy, lecz wciąż tu jesteśmy. Aby coś zmienić: zacznij gdziekolwiek, w tym momencie!

Tłumaczenie z:
https://zadresist.antirep.net/article30–Because-we-have-no-choice-NDDL