Komunikat w sprawie śmierci dziennikarza społecznego w Hambacher Forest

Komunikat został napisany przez kolektyw redakcyjny i miał zostać odczytany podczas piątkowej (21.09) pikiety w Warszawie pod ambasadą niemiec. Organizatorzy/rki nie zgodzili/ły się na ‘otwarty mikrofon’ także komunikat nie został odczytany =)

“Hambacher Forest, jedno z kilku miejsc w Europie, które uparcie, za pomocą wszystkich możliwych środków stawia opór korporacjom i państwu. Walczą o zachowanie resztki historycznego lasu na terenie niemiec przed kapitalistyczną chęcią zysku, niezależnie od kosztów jakie przy tym ponoszą. W tym wypadku mówimy o zniszczeniu domu wielu zwierząt, ścięciu drzew, które stoją w tym miejscu od stuleci.

Agresja policji wobec aktywistek i aktywistów w Hambacher nie jest, wbrew temu co donoszą polskie media, czymś nowym. Przy każdej organizowanej przez kolektyw akcję, od spaceru, po stworzenie barykady, państwo stosowało represje. Z reguły ograniczały się one do wtargnięcia na teren obozu, spałowaniu i spsikaniu gazem kilku osób. Na początku operacji policyjnej zarekwirowano samochód, który pomagał aktywistom i aktywistkom dowozić jedzenie z okolicznych miast na teren obozu, następnie przedziurawiono kilka baniaków (każdy z nich był o pojemności 1 tyś litra wody), które służyły jako magazyn wody pitnej w Hambacher Forest, kilka dni temu, po zatrzymaniu jednej aktywistki, policjanci złamali jej ramie. Przemoc ze strony państwa nie jest nowością, zmierzają się z tym aktywiści i aktywistki z całego świata odkąd istnieje instytucja o nazwie ‘państwo’.

Myślenie w kategorii zreformowania obecnego systemu jest napluciem na grób dziennikarza społecznego, który zmarł kilka dni temu. Jest oznaką pogardy dla każdej osoby, która została zamordowana, zamknięta w czterech ścianach, zgwałcona, czy torturowana przez reprezentantów eleganckich skurwieli w garniturach – policji. Bronienie kapitalizmu równa się wspieraniu ich działań.

Aktywistki i aktywiści w Hambacher Forest nie bali się chwycić za kamień by walczyć ze swoimi oprawcami. Petycje, ciągłe pikietowanie nie sprawi, że policja z dnia na dzień przestanie wykonywać swoje obowiązki czy, że korporacje nagle zaczną troszczyć się o skutki, jakie ciągną się za ich działaniami.

Nie można też zapomnieć o UP3, trójce osób, które przybyły do Hambacher Forest chcąc wesprzeć toczoną tam walkę. 31 lipca tego roku zapadł wyrok skazujący UP3 na 9 miesięcy pozbawienia wolności za ‘pomaganie osobom, chcącym zranić policjantów’. Podczas przebywania w areszcie śledczym, trójka stała się ofiarą zabaw klawiszy nazywanych ‘testem wieku’. Polegało to na rozbieraniu do naga osadzonych by następnie na podstawie ‘badań’ ich genitaliów zgadnąć w jakim są wieku.

Solidarnie z UP3, przesyłamy Wam nasze pozdrowienia!

Jeśli nie stawiasz oporu, stajesz się częścią terroru!

Zamiast minuty ciszy, całe życie w walce!

Zielona Autonomia”