Nie, ten tekst nie jest komunikatem po akcji bezpośredniej. Zdjęcie powyżej przedstawia pożar wysypiska śmieci w Zgierzu.
Podpalenie w Zgierzu to tylko jeden z 67 oficjalnie odnotowanych pożarów wysypisk śmieci, należy ono do wyszczególnionych 31, które zalicza się jako duże bądź bardzo duże pożary.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) wydał ostatnio 120 zezwoleń na przywóz śmieci z zachodniej Europy do polski o łącznej masie 253000 ton oraz 31 zezwoleń na przywóz śmieci spoza unii europejskiej o łącznej masie 40000 ton. W grę wchodzą duże pieniądze, a na nadjeżdżające śmieci trzeba zrobić miejsce. Jeśli dane wysypisko śmieci jest ubezpieczone, to koszty gaszenia pożaru pokrywa państwo, a dodatkowo firma zajmująca się wysypiskiem dostanie jeszcze odszkodowanie. Za przyjęcie tony odpadów właściciel wysypiska kasuje 200 zł na czysto, czyli bez kosztów utylizacji śmieci. W Zgierzu znajdowało się 50 tysięcy ton odpadów, czyli zysk z takiego pożaru wynosi 11 mln złotych plus ubezpieczenie. Wysypisko zgromadziło wszystkie odpady w przeciągu 3 tygodni.
Czemu do polski zaczęły zjeżdżać odpady z całej Europy? Chiny w zeszłym roku zamknęły swój rynek na skup śmieci, które są trudne do przetworzenia. W wielu krajach Europy, składowanie takich odpadów jest nielegalne. I tu pojawia się polska, tutaj można składować wszystko.
Skutki takiego spalania śmieci są ogromne. Szacuje się, że dym dostający się do powietrza w wyniku spalania plastiku, odpadów komunalnych czy medycznych, zawiera mutagen, który jest 10 tysięcy razy bardziej trujący dla środowiska niż cyjanek potasowy. Dla człowieka zwiększa to ryzyko występowania zaburzeń immunologicznych i hormonalnych. Mogą być one również powodem zaburzeń neurologicznych.
Za przykład można podać (oczywiście na o wiele większą skalę) katastrofę w Seveso, we włoszech w 1976 roku. W wyniku wypadku w zakładach przemysłowych doszło do skażenia dioksynami (tak samo jak w przypadku palenia śmieci). Skutkami natychmiastowymi była śmierć ponad 3300 zwierząt. Wprowadzono wtedy ‘prewencyjny ubój’, by zapobiec przedostaniu się toksyn do łańcucha pokarmowego, w wyniku którego zabito ponad 80 tysięcy zwierząt.
Cała sytuacja jest kolejnym dowodem na to, że dla kapitalizmu zawsze będą liczyły się zyski ponad wszystko inne. Media i państwowi oficjele grzmią o mafii śmieciowej, o walce z nią, o powoływaniu policyjnych specgrup do wyjaśnienia spraw. To śmieszne bo przecież kto wydał zezwolenie na zwożenie tych i następnych śmieci? Z jednej tony składowanych śmieci skarb państwa powinien otrzymać 270 złotych, czyli jeśli na wysypisku znajduje się 1000 ton śmieci, państwo otrzyma za to 270000 złotych.