[OD REDAKCJI] tekst na temat rozpoczęcia Zikode Extension Occupation oraz jego celu, niedługo opublikujemy
Dzisiejszy dzień (27.05) jest 16 dniem Zikode Extension Occupation na East Rand, między Boksburg i Germiston. Wielu i wiele z nas choruje po 15 dniach pobytu tutaj. Niektórym z nas wciąż goją się rany po brutalnym ataku policyjnym w dniu 17 maja. Nasze szałasy zostały wielokrotnie zniszczone, a materiały budowlane skonfiskowane lub zniszczone. Samochody używane do transportowania materiałów zostały skonfiskowane. Grożą nam także śmiercią. Nieznani nam, uzbrojeni mężczyźni szukają naszych przedstawicieli i przedstawicielek.
W wielu przypadkach ludzie żyli w chałupach, które zostały zburzone. Nie istnieje nakaz sądowy zezwalający na te wyburzenia, a zatem są one nielegalne oraz są działalnością przestępczą ze strony policji i gminy. Policja jest również jest winna wielu nadużyciom i napaściom. 17 maja, kiedy do próbowali powstrzymać nas od powrotu z osiedla Good Hope zaatakowali nas gumowymi pociskami, gazem łzawiącym i cegłami. Ludzie byli atakowani zarówno podczas ucieczki oraz podczas prób ukrycia się. Dziecko z osiedla Good Hope miało poważne problemy z oddychaniem w związku z interakcją z gazem łzawiącym. Znane nam są przypadki śmierci niemowląt w Durbanie i Palestynie po kontakcie z gazem łzawiącym. To samo mogło spotkać to dziecko. Kiedy jedna z nas upadła podczas ucieczki przed policją, Siyambusa Mpolase, nasz zastępca sekretarza, odwrócił się i pobiegł do niej by jej pomóc. Został aresztowany. Policja krzyknęła „To ten pies, którego szukaliśmy!”. Kopali go i bili kolbami swoich pistoletów. Następnie zabrali go do ich ciemnej furgonetki. Tam ponownie był bity kolbami pistoletów, później zabrali go na komednę.