16.04.2018

Ten niedzielny spacer (15.04) był kolejnym symbolicznym okazaniem wsparcia ogółu społeczeństwa dla okupacji Hambacher Forest i kolejną szansą zobaczenia, niestety jednego z ostatnich lasów w pełni swojej okazałości budzącego się po zimie. Ponad 200 osób przybyło na spacer, w tym najstarsza mająca 76 lat, a jedna z osób przyjechała z Republiki Południowej Afryki (kraju, który również jest przesiąknięty masową wydobywką węgla oraz towarzyszącemu temu procesowi załamaniu lokalnego środowiska i społeczeństwa).

Te spacery stały się ważną częścią tradycji naszej kampanii, sposobem na złapanie kontaktu z tymi na zewnątrz, oraz na poczucie wsparcia – co nie jest zawsze do końca proste ze względu na to, że jesteśmy wszyscy/tkie zajęci/te różnymi projektami oraz często nasz czas zajmuje stres związany z zewnętrznymi opresjami. Widzieć te wszystkie uśmiechnięte twarze i słyszeć miłe słowa, oprócz wsparcia fizycznego w wielu formach, uniemożliwia wielu z nas, aby wewnętrznie pozbyć się stresu i presji nałożonych na działaczy leśnych Hambacher Forest przez konglomerat RWE, system sprawiedliwości i policję.

Ten rodzaj wsparcia jest czymś, co media masowego przekazu, które zajmują się straszeniem zielonymi aktywistami próbują wyolbrzymiać dla swojej propagandy oraz jest także czymś, na czym miejscowa policja się skupia. Od ostatniej jesieni miały miejsce 3 duże akcje policyjne, które były odpowiedzią na nasze spacery po lesie. Akcje policyjne najczęściej miały miejsce między wtorkiem, a środą, ostatnio nietypowo bo w poniedziałek. Duże akcje policyjne zdarzają co miesiąc-dwa więc ta akcja z pewnością nie była przypadkową. Takie rzeczy zdarzają się również ponieważ policja i lokalny system ‘sprawiedliwości’ został poproszony o współpracę z potężnym międzynarodowym konglomeratem, który niszczy klimat i planetę. Następnie by zaangażować się w działania represyjne, dobra, nazywajmy rzeczy po imieniu – RWE – przy minimalnym dialogu społecznym, dyskusji i kwestionowaniu sporych szkód, dział PR zaangażował media by ignorowały wszelkie zanieczyszczenia jakie powoduje odkrywka węgla. Akcje policyjne od razu po leśnych spacerach idą o krok do przodu, pokazuje to w jakiś sposób siły represyjne angażują się by zniszczyć morale protestujących ludzi w lesie, odbierając poczucie wsparcia zastępując to metrowymi gumowymi pałami, bronią i gazem pieprzowym. W najbliższym tygodniu okaże się, czy ten schemat się utrzyma. Jeśli tak, to jest możliwe, że nadszedł ten czas, żeby osoby wspierające nas przeszły bardziej do podziemia, oraz, jeśli to możliwe, zajęły się bardziej partyzancko-podobnymi formami wsparcia.

To nie jest żart! My nie walczymy tylko o życie naszego i innych gatunków, ale o planetę, na które życie, jakie znamy, jest możliwe.

Jebać RWE i jebać ich chaos klimatyczny i represje, jakie przynoszą!

Tłumaczenie z: https://hambachforest.org/blog/2018/04/16/another-forest-walk-show-of-support-another-police-action-this-week/