[Tekst oryginalnie ukazał się w najnowszym numerze gazety Chaos w Mojej Głowie]
Często się mówi w mediach masowego przekazu o protestach anty-kopalnianych, ostatnio głośno było o Hambacher Forst, czy w ostatnich latach o ogromnej i masowej blokadzie korporacji Chevron przy próbie zamienienia lasów i pól uprawnych na miejsce masowego wydobycia gazu łupkowego w Żurawlowie. W poniższym tekście postaramy się wyjaśnić co takiego groźnego jest w tym biznesie i do czego może on doprowadzić.
Wydobywanie węgla, pierwszy krok w takim przedsięwzięciu prowadzi do wylesienia, a wszystkie następne do uwalniania toksycznych ilości minerałów i metali ciężkich do gleby i okolicznych wód. Skutki prac takich kopalń są odczuwalne przez lata po ich zamknięciu.
Zniszczenie okolicznych terenów i trucizny wytwarzane podczas prac zostają
Podczas prac wydobywczych zdarzają się sytuację gdzie dochodzi do pożaru węgla, który może trwać nawet i dziesięciolecia, a skutkuje uwalnianiem się popiołu lotnego i dymu czyli gazów cieplarnianych i toksycznych chemikaliów. Ponadto kopalnie uwalniają metan z węgla kamiennego, a gaz cieplarniany jest 20 razy silniejszy niż dwutlenek węgla. Wdychanie pyłu węglowego powoduje u górników jak i osób mieszkających w pobliżu kopalni chorobę płuc, a wypadki, do których dochodzi w kopalniach zabijają rocznie tysiące górników. Wydobywanie węgla skutkuje masowymi wysiedleniami poprzez ciągłe powiększanie powierzchni kopalń, pożary węgla, zapadania się wydrążonych tuneli oraz skażenia okolicznych zasobów wód.
Istnieją dwa najbardziej popularne metody wydobywania węgla: wydobycie pasowe i podziemne.
Wydobycie pasowe
Wydobycie pasowe (również znane jako górnictwo szczytowe czy kopalnie odkrywkowe) polega na ciągłym skrobaniu ziemi i skał w celu dostania się do węgla znajdującego się blisko powierzchni. W wielu przypadkach góry, pod którymi znajduje się węgiel, są dosłownie bombardowane tylko dla tych kilku cienkich pokładów węgla.
Górnictwo odkrywkowe stanowi około 40 procent światowych kopalń węgla, ale w niektórych krajach, takich jak australia, wydobywanie pasowe stanowi około 80 procent kopalń. Pomimo znanych skutków tego sposobu wydobywania, korporacje decydują się na niego ponieważ potrzeba do niego mniej środków, trwa szybciej i taniej oraz przynosi większe zyski niż górnictwo podziemne.
Skutki górnictwa pasowego:
– górnictwo odkrywkowe niszczy krajobrazy, lasy i siedliska przyrodnicze znajdujące się blisko kopalń w momencie gdy wierzchnie warstwy gleby są usuwane z obszaru prac, skutkuje to erozją gleb oraz niszczeniem przestrzeni rolnej
– gdy deszcz spłukuje wierzchnią warstwę gleby, osady zanieczyszczają zbiorniki wodne. Powoduje to masowe wymieranie ryb, niszczenie roślin w dole rzeki oraz zapycha to kanały rzeczne i strumienie co skutkuje powodziami
– istnieje zwiększone ryzyko skażenia chemicznego wód gruntowych, a wyniszczone tereny tracą możliwość na regenerację.
Rezultatem tego wszystkiego jest jałowa ziemia, która pozostaje skażona jeszcze przez długie dziesięciolecia po zamknięciu danej kopalni.
Pomimo tego, że wiele państw zarzeka się, że chce zmienić swoją politykę kopalnianą to i tak nie są w stanie (i tak naprawdę nie chcą) zrobić nic z szkodami powstałymi do tej pory na skutek działania kopalń. Zmiany biologiczne są na ogromną skalę. W samych stanach zjednoczonych w latach 1930-2000 kopalnie zamieniły w pustynie lub doprowadziły do skażenia 2.4 miliona hektarów ziem, na których wcześniej znajdował się las. Próby ponownego zalesienia zniszczonych terenów w większości przypadków kończą się niepowodzeniem z powodu zbyt silnego zniszczenia gleb. Dla przykładu, w stanie Montana poziom skuteczności ponownego zalesienia zniszczonych terenów wynosił 20 do 30 procent, a w stanie Kolorado tylko 10% sadzonek przetrwało.
W chinach wydobycie węgla spowodowało zniszczenie około 3.2 miliona hektarów, dane na 2004 rok. Ogólny wskaźnik odtworzenia krajobrazu i ponownego zalesienia wyniósł jedynie 10 do 12%.
Wydobycie podziemne
Większość światowych zasobów węgla wydobywa się metodą górnictwa podziemnego. Podczas gdy ta metoda wydobywania węgla zdaje się być mniej destrukcyjna niż wydobycie pasowe, i tak też jest promowana przez światowe korporacje, to skutki są również tragiczne. W kopalniach słupowo-pilarnych warstwy węgla zostawia się na suficie tuneli podczas wydobywania wstępnego. Gdy ten etap zostaje zakończony, tunele są zawalane by zdobyć pozostawiony w suficie węgiel. W kopalniach ścianowych, specjalistyczne kombajny usuwają węgiel ze ścian. Podczas prac tych maszyn, na całej długości tunelu montuje się wsporniki, które po zakończonym wydobyciu się zabiera co, podobnie jak w przypadku kopalń słupowych prowadzi do zapaści stropu. To właśnie te działania są najbardziej zagrażające, a najmniej widoczne.
Skutki wydobywania podziemnego:
– górnictwo podziemne powoduje ogromne ilości odpadów, które po wydobyciu na powierzchnię (by zrobić miejsce dla maszyn pod ziemią) wchodzą w reakcję z powietrzem i wodą przez co stają się toksyczne
– obniża poziom wód poprzez zmienianie przepływów wód gruntowych i strumieni. Dla przykładu, w niemczech ponad 500 milionów metrów sześciennych wody wypompowuje się każdego roku. Tylko niewielki procent z tego jest wykorzystywany przez lokalny przemysł lub miasta, reszta jest marnowana. Co gorsze, wypompowanie tak dużej ilości wody powoduję wytworzenie się lejów, którym ta woda przedostaje się daleko od kopalń, z której pochodzi
– wydobywanie węgla powoduje również emisję gazów cieplarnianych
Metan z kopalń węgla
Metanu kopalnianego znajduję się w atmosferze mniej niż CO2, ale jest 20 razy silniejszy. Tworzy się on podczas geologicznego formowania węgla, a uwalnia – w trakcie jego wydobywania. Procentowo, większość metanu dostającego się do powietrza pochodzi z górnictwa podziemnego. O ile metan można wykorzystywać do produkcji paliwa przemysłowego i samochodowego oraz jako surowiec do przemysłu chemicznego to jednak bardzo rzadko się go wykorzystuje przy okazji wydostawania się go z podziemnych kopalń. Pomimo dużych inwestycji w badania, na całym świecie istnieje jedynie około 50 ośrodków zajmujących się ponownym przetworzeniem metanu. W chinach, które wydobywają ponad 95% węgla z kopalń podziemnych, aż 300 z nich jest klasyfikowanych jako podatne na wybuchy metanu.
Szacuje się, że w ciągu najbliższych 12 lat emisje metanu do atmosfery wzrosną o 20 procent.
Pożary węgla
To inaczej spalanie lub tlące się pokłady węgla po wydobyciu go z ziemi i ze składowaniu – stanowi to znaczący problem klimatyczny w wielu krajach takich jak: w chinach, rosji, stanach zjednoczonych, indonezji, australii i republice południowej afryki. Podziemne pożary węgla to zupełnie inny problem, mogą one płonąć przez wieki uwalniając do atmosfery tlenek węgla (CO), dwutlenek węgla (CO2), metan (CH4), dwutlenek siarki (SO2), tlenki azotu (NOx) i inne cieplarniane lub toksyczne gazy – jak również popiół lotny wydostający się z otworów wentylacyjnych i szczelin skalnych.
Do innych skutków pożarów węgla należą rosnące temperatury powierzchni ziemi oraz skażenie wód gruntowych, gleby i powietrza.
Chociaż pożary składowisk węgla mogą być spowodowane nawet przez błyskawice, pożary lasów czy torfowisk to często są one spowodowane wypadkami w kopalniach i niewłaściwymi technikami wydobywczymi. W indonezji od lat 80 ubiegłego wieku do teraz pali się duże obszary lasów deszczowych przez co doszło do ponad 300 podpaleń składowisk węgla.
Chiny mają największy odsetek pożarów węgla na świecie, spala się tam w sposób niekontrolowany od 15 do 20 milionów ton węgla rocznie, co stanowi od 0.01 do 1 procenta światowych emisji przez człowieka CO2 do atmosfery (pożary węgla znacząca odbijają się na sytuacji klimatycznej lecz to emisje z elektrowni są znacznie bardziej zagrażające).
Odprowadzanie skażonych wód z kopalń
Tzw. kwaśna woda powstaje w momencie zmieszania się wód gruntowych z węglem i innymi skałami wydobywanymi podczas prac w kopalniach, w efekcie wody są pełne toksycznej dla niej ilości minerałów i metali ciężkich. Ta toksyczna woda jest wypompowywana bądź sama wydostaję się na powierzchnie co prowadzi do skażenia okolicznych gleb, strumieni, innych wód gruntowych, wyniszczenia roślin i zatrucia zwierząt zarówno tych mieszkających w lasach, jak i ludzi. W rezultacie, wody zmieniają kolor na pomarańczowy, osad ten często ląduje na dnach oceanów niszcząc w ten sposób kolejne rośliny i ryby, a koniec końców, wody powierzchniowe przestają nadawać się do picia. Wypompowywanie kwaśnych wód na powierzchnie jest jednym z najbardziej odczuwalnych dla nas skutków górnictwa na całym świecie, w szczególności w rpa gdzie przez ostatnie stulecie w ogóle się tym nie przejmowano.
Skutki wydostawania się kwaśnych wód z kopalń są odczuwalne przez lata i dekady po zamknięciu kopalń.
Powszechne zagrożenia życia i zdrowia związane z wydobywaniem węgla:
- Pneumokonioza, inaczej zwana czarną chorobą płuc lub CWP, jest często spotykana u osób pracujących w kopalniach, które wdychają pył węglowy. Badania wskazują, że rocznie w stanach zjednoczonych umiera z tego powodu około 1200 osób
- choroba sercowo-płucna, przewlekła choroba płuc połączona z nadciśnieniem i chorobą nerek. Została ona zaobserwowana wśród osób zamieszkujących tereny blisko kopalń węgla, badania pochodzą z 2001 roku z stanów zjednoczonych
- toksycznie poziomy aresnu, fluoru, rtęci i selenu są emitowane przez pożary składowisk węgla, wnikają one do powietrza i łańcucha pokarmowego zamieszkujących okoliczne tereny kopalń zwierząt
- zawalenia korytarzy i inne wypadki zabijają tysiące osó pracujących w kopalniach na całym świecie każdego roku. W chinach wypadki w kopalniach w 2006 roku zabiły około 4700 osób.
Opracowano na podstawie: Enviroment