(OD REDAKCJI): na początku kwietnia świat obiegła informacja, że Sean Swain rozpoczął protest głodowy w związku z represjami, jakie mają miejsce w więzieniu, w którym przebywa. Tłumaczenie poniższego tekstu, jest naszym wyrazem solidarności z Seanem Swainem. Tekst został przetłumaczony z papierowej wersji gazety EarthFirst! z lata 2016 roku.

Czemu warto zagłosować na Seana Swaina, anarchistycznego więźnia, w wyborach prezydenckich w 2016 roku w Stanach Zjednoczonych.

Sean Swain

„[…] to żelazo i pszenica, które ucywilizowały ludzi, zrujnowały ludzką rasę”

– Jean-Jacques Rousseau „Wielka rozprawa o nierówności stanów pomiędzy ludźmi”

„Lepiej byłoby zarzucić cały ten cuchnący system i przyjąć konsekwencję.’

– Ted Kaczynski „Manifest Unabombera”

Jestem Sean Swain, anarchistycznym więźniem startującym na prezydenta Stanów Zjednoczonych w wyborach w 2016 roku. Jako, że startuję ze swojej więziennej celi, nie jestem w stanie rywalizować z multi-milionowymi kampaniami korporacyjno-partyjnych kandydatów. Jest to wyraźna wada całej mojej kandydatury. Dodatkowo, jestem jedynym kandydatem w całej historii, któremu środki komunikacji zostały praktycznie całkowicie ograniczone przez co jestem zmuszony szmuglować moje komunikaty poza system więzienia o wysokim rygorze.

Fakt, że FBI zadbało o to bym nie miał, jak komunikować się ze światem, powinien być wystarczający by przekonać Cię do oddania na mnie swojego głosu. Samo to, że to czytasz, mówi jak nieudolne jest FBI oraz jak nieuniknione jest załamanie tego gównianego społeczeństwa, któremu wszyscy oddają cześć. Bardzo prostym było wydostanie tego artykułu na zewnątrz. Nie czuję się bezpieczny z tymi, którzy mają chronić społeczeństwo. Naprawdę się nie czuję.

Jeśli fakt, że FBI robi wszystko by mnie uciszyć, nie jest dla Ciebie wystarczającym argumentem by na mnie zagłosować, postaram się wyjaśnić Tobie dlaczego powinieneś dokonać zdrady i wybrać mnie na prezydenta:

Pożar politycznych śmieci

Gdy przyjrzymy się bliżej kandydatom do hierarchicznego szczytu przy współpracy z korporacjo-partyjnymi nominacjami, zobaczymy, że tak naprawdę to więcej ich łączy niż dzieli. Dwoje ekstremistów: Donald Trump i Bernie Sanders, oboje chcą przejąć środki masowej produkcji i destrukcji, chcą utrzymać państwowe granice, kapitalizm i hierarchiczny system absolutnie kontrolujący życia wszystkich ludzi. Pomijając fakt, że system, któremu służą jest niestabilny niczym Tytanik, Donaldzik i Bernie różnią się jedynie tym gdzie chcą położyć swoje leżaki.

Faktem jest, że gdy podczas zbliżania się do naszego losu, nie potrzebujemy żadnego z politycznych ruchów, jakie są reprezentowane przez tych kandydatów. Potrzebujemy natomiast pożaru politycznych śmieci.

Jeśli jesteś w posiadaniu zapałek, ja jestem śmieciem, którego potrzebujesz by rozkręcić ten ogień.

Pocisk w mózg politycznego ciała

Nie staram się zdobyć prezydentury by powiększyć swoją władzę, by zinstytucjonalizować reformy bądź by narzucić nowy program. Kandyduję po to, by całkowicie zniszczyć władzę państwową. Nie chcę być następnym prezydentem, chcę byś ostatnim z nich.

Biedni, zawiedzeni hierarchowie, starają się za wszelką cenę utrzymać kadencję za kadencją. A co jeśli tylko jeden brutalny kanibal zauważy, że ten cały przekręt musi odejść i postanowi przejąć tylko jedną elekcję?

Tylko jedną, tę jedną.

Nie szukam ludzi, którzy na mnie zagłosują, szukam kilku milionów współ-konspiratorów.

Nie ma nadziei. Nie ma zmian. Tylko ogień i benzyna.

Hierarchia to największe oszustwo w historii ludzkości i musi odejść.

Jeśli wygram wybory, pierwszą rzeczą, jaką zrobię będzie złożenie zarządzenia wykonawczego, polegającego na zabójstwie mojej osoby jeśli będę na tym stanowisku dłużej niż 90 dni. Ten cały system krwawi od ran, które sam sobie zadał, więc nie zajmie mi to więcej niż 90 dni, by uwolnić go od jego… i naszego nieszczęścia. Jako prezydent, tak wyglądałby mój 90 dniowy program:

– Odmowa podpisu pod jakimkolwiek budżetem, spowoduje to całkowite wyłączenie rządu

– Odmowa podniesienia limitu zadłużeniowego, spowoduje to spuszczenie w toalecie całego amerykańskie licznika zadłużeń oraz globalnej ekonomii

– Nakazanie szefowi Narodowych Rezerw na wydrukowanie milionów dolarów dziennie, a następnie zrzucanie tych pieniędzy z helikopterów nad zamieszkałymi terenami, spowoduje to zniszczenie wartości dolara oraz masowe wykupowanie jedzenia

– Wydanie zarządzenia wykonawczego na zniszczenie zapory Hoover poprzez wystrzelenie w jej kierunku pocisku samosterującego, spowoduje to wyzwolenie wód, by następnie popłynęły w kierunku Meksyku oraz tym samym zniszczenie produkcji wody i energii w Kalifornii

– Wydanie kolejnego zarządzenia wykonawczego, tym razem polegającego na rozwiązaniu Armii Stanów Zjednoczonych oraz wycofanie się wszystkich aktualnie stacjonujących oddziałów i jednostek

– Wydanie wszystkich sprzętów wojskowych rdzennym mieszkańcom Ameryki, którzy pierwotnie zamieszkiwali te tereny, a których niewolnicza praca doprowadziła do powstania amerykańskiego imperium ekonomicznego i politycznego

– Wydanie ostatniego zarządzenia wykonawczego polegającego na zniszczeniu wszystkich więzień i granic (fizycznych i umownych) Stanów Zjednoczonych

ZŁA WIADOMOŚĆ: Ten cały przekręt tego nie przetrwa.

DOBRA WIADOMOŚĆ: Było to chuja warte od samego początku.*

Jak spuszczanie w toalecie złotej rybki

Praktycznie natychmiastowa zapaść ekonomii, wojska i porządku politycznego Stanów Zjednoczonych spowoduje rozpad światowego programu hierarchii. Scentralizowany system dystrybucji ulegnie zniszczeniu natychmiastowo.

W momencie gdy ta idiotyczna fabryka przekrętów upadnie, nastąpi chwilowy przewrót, który spowoduje, że część obecnej populacji zamieni się w chochoły. Większość z nich i tak będzie o wiele bardziej użyteczna jako chochoły niż jako ludzie.

Kiedy opadnie pył, ludzka populacja, która przetrwała będzie pozostawiać po sobie o wiele mniej śladów, a ekosystem się samoczynnie zregeneruje i odzyska opuszczone, zurbanizowane tereny. Na szczęście, ludzka populacja zmalałaby z obecnie 7 miliardów do około 200 milionów, a Ci z nas, którzy przetrwają przemianę będą mogli żyć w lasach i polować na bawoły. Ci, którzy nie przetrwają przemiany, będą mogli służyć jako pożywienie dla społeczeństwa, które przerwało, które aktualnie jest uciśnione przez przemysłowe przekręty i globalny system kapitału.

ZŁA WIADOMOŚĆ: Nie wszyscy przetrwamy przemianę.

DOBRA WIADOMOŚĆ: Nie wszyscy przetrwamy przemianę.

Czy ostatni z tego wielkiego przekrętu wyłączy, proszę, światło?

Po przemianie na następny neolityczny okres i wznowieniu na wpół nomadycznego, zbieracko-łowieckiego trybu życia, który działał przez miliony lat, podczas życia w społecznościach, które na zawsze pozbędą się szaleństwa jakim jest przemysłowość, ktoś będzie musiał pamiętać o tym, by zabrać Teda Kaczynskiego z więzienia o maksymalnym rygorze. Inaczej będzie on zmuszony żuć swoją stopę by przetrwać.

Pamiętaj, pamiętaj o ósmym listopada…**

Możecie wpisać mnie na wybory 8 listopada […]. Będziemy mogli potańczyć nago wokół ogniska w miejscu, w którym znajdował się kiedyś Biały Dom.

Jeśli nie zostanę wybrany na prezydenta, stworzymy anty-autorytarny kolektyw, który będzie wyrażał swój sprzeciw poprzez niszczenie i palenie wszystkiego.

Szukam kilku dobrych kanibali Swain’iaków

Potrzebuję wsparcia. Nie szukam go w bankierach, ekonomach tak, jak pozostali kandydaci. Myślę, że powinienem szukać go w ludziach z widłami i pochodniami. Potrzebuję wsparcia od: EarthFirst!, anarchistnews.com, Crimethinc, It’s Going Down oraz od blastbloc.noblogs.org. Mam nadzieję, że moja wiadomość ich zainspiruje.

Dodatkowo, szukam wsparcia w trzech grupach, z którymi nie mogę skontaktować się bezpośrednio, jest to: Front Wyzwolenia Ziemi (ELF), Front Wyzwolenia Zwierząt (ALF) oraz grupa haktywistów, Anonymous. Mam więc nadzieję, że ta wiadomość dotrze do takich miejsc, gdzie ELF, ALF i Anonymous będę mogły ją otrzymać.

Tak więc, jeśli ELF zdecyduje się mnie wspierać, proponowałbym by podczas ich następnej akcji, weźmy jako przykład zniszczenie schroniska narciarskiego, albo coś w tym stylu, niech napiszą sprejem na ścianie „SWAIN 2016”, zrobili zdjęcie by następnie upublicznić je w jakimś medium. To samo tyczy się grupy ALF. Jeśli zdecydują się mnie wspierać niech podczas następnej akcji uwolnienia norek napiszą na ścianie „SWAIN 2016”, a następnie opublikują tego zdjęcie.

Jeśli grupa Anonymous zdecyduje się mnie wspierać, mogliby zhakować główną stronę Pentagonu i umieścić na niej napis „SWAIN 2016”, albo coś w tym stylu.

Każda inna osoba, która chciałaby mnie wspierać w tej kampanii może zrobić dokładnie to samo: napisać „SWAIN 2016” na ścianie banku, który spali, na samochodzie policyjnym, który przewróciła na bok, na ścianie śmietnika, który podpaliła. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wszystkie te zdjęcia będzie można zobaczyć na stronie https://seanswain.noblogs.org

Zniszczmy ten skurwysyński system! Wybierz mnie na prezydenta w 2016 roku!

* – oryginalnie: „It was never worth a fuck in the first place”

** – w oryginale tekst dotyczący spisku prochowego Guy’a Fawks’a brzmiał: „pamiętaj, pamiętaj o piątym listopada”. Swain sparafrazował ten tekst ponieważ wybory w 2016 roku w stanach zjednoczonych odbywały się ósmego listopada.

Napisz do Seana Swaina!

Adres:

Sean Swain #243-205
Warren CI
P.O. Box 120
Lebanon, Ohio 45036

Sean prosi by wysyłać mu ziny, wydrukowane artykuły z internetu, zdjęcia oraz rysunki!